Nasza przygoda z Anią zaczęła się w stadninie na obrzeżach Warszawy podczas sesji narzeczeńskiej. Następnie spotkaliśmy się w tym najważniejszym dla nas dniu - naszego ślubu. Na koniec Ania zabrała nas w przepiękną, romantyczną scenerię plenerową na dzikiej plaży… Kobieta z niesamowitą pasją, wykonująca ujęcia najpierw sercem, następnie aparatem. Wspaniała atmosfera i otwartość sprawiła, że każda sesja była swobodnym i przemiłym wyjazdem, w rezultacie którego otrzymaliśmy perfekcyjne zdjęcia. To profesjonalistka, która potrafi słuchać, a jednocześnie wspaniale doradzić. Patrząc na zaangażowanie i indywidualne podejście widać, że fotografia to nie tylko praca, ale przede wszystkim pasja Ani. Zdjęcia, które otrzymaliśmy mają w sobie coś magicznego – nie potrafimy tego nazwać – to fotografie, idealnie oddające klimat i atmosferę wydarzeń. Mega przyjacielskie podejście sprawiło, że czuliśmy się jak byśmy znali się od zawsze. Podczas przyjęcia Ania była wszędzie tam, gdzie coś się działo, a jednocześnie pozostawała niezauważalna. Unikalne kadry, zdjęcia świetnej jakości bez retuszowych przekłamań. Prawdziwie reportażowe fotografie! Aniu! Chcielibyśmy podziękować Ci za to, że towarzyszyłaś nam w tych wyjątkowych chwilach! Do zobaczenia wkrótce! Patrycja & Rafał ♥️

Takie współprace, jak nasza z Anią, zasługują na rekomendację. Profesjonalizm, pomoc, znajomość branży, dostępność, konkret, a do tego piękne ujęcia - tak w kilku słowach można streścić, co dostaliśmy w ramach naszej umowy na reportaż ślubny. Ania ma wizję, działa szybko i z uśmiechem na twarzy. Aniu, dziękujemy za piękna pamiątkę naszego dnia ślubu, która z nami i naszymi najbliższymi będzie przez wiele lat - dzięki Tobie z uśmiechem na twarzy będziemy wracać do uchwyconych Twoim okiem chwil .

"Anię poznaliśmy na ślubie naszych przyjaciół w zeszłym roku, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć jak pracuje, bo fotografowała ich ślub. Zdjęcia przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Dlatego zdecydowaliśmy się, że to właśnie ona będzie naszym fotografem. Nie zawiedliśmy się! Sesja narzeczeńska okazała się miłym spacerem, pełnym śmiechu. Przed ślubem służyła nam radami w pewnych spawach m.in. co fajnie wygląda na zdjęciach w czasie wesela i sesji. Zdjęcia dostaliśmy bardzo w niecały miesiąc po ślubie. Płakałam ze szczęścia jak je oglądałam. Polecam tego fotografa każdemu."

Marta Babiarz